Każdy czasem go ma, może być mniejszy lub większy, mobilizujący lub... wręcz przeciwnie. O czym mówię? Widać po tytule posta. Dziś miałam 'ważny' test, więc to uczucie mi towarzyszyło...
Najczęstsze przyczyny...
Przyczyn może być naprawdę wiele, jednak często są one do siebie dość podobne. Może być to (tak jak w moim przypadku) ważny test lub jakiś występ publiczny. Rzadko bywa, iż jesteśmy zestresowani poprzez bardziej poważne sprawy: groźby, kary... Jednak to zdarza się dość rzadko...
Co mówi Wikipedia?
Stres jest definiowany w psychologii jako dynamiczna relacja adaptacyjna pomiędzy możliwościami jednostki, a wymogami sytuacji (stresorem; bodźcem awersyjnym), charakteryzująca się brakiem równowagi psychicznej i fizycznej. Podejmowanie zachowań zaradczych jest próbą przywrócenia równowagi.W terminologii medycznej, stres jest zaburzeniem homeostazy spowodowanym czynnikiem fizycznym lub psychologicznym. Czynnikami powodującymi stres mogą być czynniki umysłowe, fizjologiczne, anatomiczne lub fizyczne.
Jak sobie radzić ze stresem?
To zależy od sytuacji...
Oto dwie przykładowe:
- Przed testem/sprawdzianem/egzaminem: przede wszystkim dzień przed takim wydarzeniem powinniśmy się zrelaksować: pójść do parku, kina (ale tylko na komedię!), na zakupy...
WAŻNE!
Dzień przed zdawaniem nie możemy już niczego się uczyć! Na następny dzień należy być wypoczętym, a nie zmęczonym po wczorajszym 'kuciu'!
- Przed ważnym występem: stres przed występem (czyli tzw. trema) to całkiem normalne uczucie i można sobie z nim poradzić! Możemy przypominać sobie fragmenty tekstu, które musimy przedstawić. Jednak najlepszym sposobem jest po prostu... mówienie sobie, że będzie dobrze oraz głębokie wdechy i wydechy. To proste...
I jak? Podobał się post? Dziękuję za pierwsze komentarze, odwdzięczę się!
Bardzo ciekawy blog oraz post. Też lubię malować po moich deskorolkach ale nie jest to profesjonalizm.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i do współpracy blogowej http://pannazuzianna.blogspot.com/
Dziękuję i bardzo chętnie będę współpracować ^^
UsuńStres, mi także dziś towarzyszył,ale się go pozbyłam.
OdpowiedzUsuńTeż miałaś T6? ^^
UsuńTak sprawdzian 6 klasistów.
UsuńCiekawe :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga:http://mojswiatbytheonemetis.blogspot.com/?m=1
OdpowiedzUsuńNa pewno odwiedzę
UsuńBardzo ciekawy i przydatny post!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńMasz bloga? Chętnie zajrzę! ;)
Usuń